ekstraklasa.net
ekstraklasa.net
setlakbogdan setlakbogdan
186
BLOG

Ucieczka Piasta - czyli 14 kolejka ekstraklasy w pigułce

setlakbogdan setlakbogdan Sport Obserwuj notkę 2

Krakowskie rozczarowania, pokaz siły Legii i odjeżdżający po raz kolejny gliwicki Piast to symbole 14 kolejki T-Mobile Ekstraklasy. Pora na podsumowania!

Nam strzelać nie kazano…

A przynajmniej w tej kolejce. Zawiodła zarówno Wisła, jak i Cracovia. Obie drużyny opróżniły magazynki tydzień wcześniej, gdy strzeliły po 4 bramki, teraz ani razu nie znalazły drogi do bramki. „Biała Gwiazda” była stroną dominującą w meczu z Ruchem, lecz tak naprawdę groźny strzał naszego reprezentanta Krzysztofa Mączyńskiego zagroził bramce strzeżonej przez Matusa Putnocky’ego. „Pasy” w przeciwieństwie do wiślaków nie zdobyli nawet punktu. Co więcej, po raz pierwszy za kadencji Jacka Zielińskiego nie zdobyli choćby gola. Górnik Łęczna wygrał 1:0 po bramce Grzegorza Bonina.

Zgodność najsłabszej trójki
Przed tą kolejką na miejscach spadkowych plasował się zabrzański Górnik, Lech i Śląsk. Wszystkie te drużyny swoje mecze zremisowały 1:1. Poznaniacy w meczu z wrocławianami byli lepsi, jednak to gospodarze wyszli na prowadzenie za sprawą Flavio Paixao, który dobił swój strzał obroniony przez Jasmina Buricia. „Kolejorz” wyrównał za sprawą Macieja Gajosa, który wykorzystał asystę Kaspara Hamaalainena. Górnik urwał punkty dotychczasowemu wiceliderowi ze Szczecina. Zabrzanie przeważali, jednak pierwsi zdobyli bramkę „Portowcy”. Mateusz Matras otworzył wynik spotkania. W 87 minucie piłka znalazła w polu karnym Aleksandra Kwieka, który wyrównał. Dla podopiecznych Leszka Ojrzyńskiego jest to bardzo cenny punkt, wywieziony z terenu drużyny, która do tej pory nie przegrała na własnym stadionie.

Kanonada w Gdańsku
W innym meczu na Pomorzu, Legia pokonała Lechię 3:1. Dzięki temu zwycięstwu legioniści przeskoczyli w tabeli Pogoń. Strzelnie w 31 minucie rozpoczęła najlepsza lewa noga naszej ligi Guilherme. Po przerwie błąd Marko Maricia z zimną krwią wykorzystał Nemanja Nikolić. Cztery minuty później swoją pierwszą bramką w barwach „Biało – zielonych” odpowiedział Aleksandar Kovacewić, a po takim samym czasie, drogę do siatki gdańszczan znalazł Tomasz Jodłowiec, który od czasu przyjścia na Łazienkowską trenera Stanisława Czerczesowa, spisuje się wyśmienicie.

Piast liderem na półmetku
To już pewne, że na półmetku rundy zasadniczej liderem będzie Piast Gliwice, który na własnym stadionie pokonał Zagłębie Lubin. Konrada Forenca dwukrotnie pokonał Josip Barisić. Najpierw mimo asysty Macieja Dąbrowskiego, płaskim strzałem umieścił piłkę w siatce, a w 70 minucie ustalił wynik spotkania wykorzystując wycofanie Kamila Vacka.

Nieskuteczne polowanie Korony na „Słonie”
Od początku obie drużyny atakowały wzajemnie wymieniając ciosy, lecz szczęście uśmiechnęło się do Termalici Bruk – Bet Nieciecza. Dariusz Jarecki uderzył z rzutu wolnego, futbolówka odbiła się jeszcze od Nabila Ankoura i wpadła do siatki. W odpowiedzi Marokańczyk uderzył na bramkę Sebastiana Nowaka, lecz ten pewnie interweniował. W drugiej połowie choć koroniarze atakowali nie potrafili zaskoczyć dobrze dysponowanego tego dnia golkipera gości. Mimo aż 11 celnych strzałów, ani razu nie ucieszyli ponad 6000 kibiców zgromadzonych na Kolporter Arenie.

Bielski status quo
Od początku spotkania przewagę miała Jagiellonia. Prym w akcjach ofensywnych wiódł młody Karol Świderski. Najpierw znalazł się w sytuacji sam na sam z Emilijusem Zubasem, który obronił jego strzał. 6 minut później otrzymał genialne podanie od Konstantina Vassilieva. Estończyk zagrał prostopadle w pole karne, lecz Świderski chcąc trącić piłkę obok bramkarza, nawet w nią nie trafił. Za trzecim razem jednak się udało. Idealne dośrodkowanie z linii końcowej Piotra Tomasika, „Świder” zamienił na bramkę. W 70 minucie swoją trzecią bramkę w sezonie, strzałem po długim rogu na bramkę strzeżoną przez Bartłomieja Drągowskiego, zdobył Adam Mójta.  

Piast pokazuje, że nie ogląda się za siebie, a kolejka ta pozwoliła im na powiększenie swojej przewagi. Kolejne spotkanie z ekstraklasą, już za tydzień!

Interesuję się sportem, polityką i historią. Swoją przyszłość chcę związać z tą pierwszą dziedziną, dlatego najczęściej będę pisać tu właśnie o sporcie. Nie zapominam jednak o mojej drugiej miłości polityce, przez co część czytelników szukających tu komentarzy sportowych, może się lekko zdziwić.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport