Jestę grafikię
Jestę grafikię
setlakbogdan setlakbogdan
108
BLOG

Przyszłość futbolu na naszych oczach – czyli Drużyna Najlepszych Młokosów

setlakbogdan setlakbogdan Sport Obserwuj notkę 0

Coraz mniej małolatów kopie piłkę na osiedlowych boiskach. Orliki w tygodniu stoją puste, a w weekendy grają tam starsi. Znajomy obrazek, co nie? Jednak są też tacy, którzy już teraz odgrywają ważne role w swoich ekipach, a są w wieku w którym dopiero kończyliby szkołę średnią albo zmagali się z pierwszą w życiu sesją. Jednak już teraz na swoich pozycjach są przyszłością futbolu. Poniżej ekipa, która mogłaby rzeczywiście coś ugrać. Tak, już słyszę te głosy – „w piłce trzeba doświadczenia”, „są jeszcze nieograni”, „kilka krzywdzących decyzji sędziego i już wyłączą się zahamowania”. Odpowiem krótko: skoro goście, którzy nie obchodzili jeszcze oczka, doszli już tak daleko – niech skaczą na jeszcze głębszą wodę. No to hop, zapraszam do lektury!

Gianluigi Donnarumma –
miał 16 lat i 8 miesięcy kiedy Sinisa Mihajlović  postawił na niego kosztem doświadczonego Diego Lopeza. Zagrał 16 spotkań, w których puścił 12 bramek, a Milan tylko dwukrotnie został pokonany. Oczywiście dla Milanu, porażka 0:1 z mistrzem Włoch i ubiegłorocznym finalistą Ligi Mistrzów wstydu nie przynosi, to taki sam wynik z Bologną można uznać za klapę. Od kiedy jednak młokos strzeże dostępu do bramki, mediolańczycy ustabilizowali formę i mają realną szansę na grę w eliminacjach Ligi Europy. Donnarumma już robi furorę i jest wielce prawdopodobne, że bramkę reprezentacji Włoch przejmie kolejny kozak o imieniu Gianluigi.

https://www.youtube.com/watch?v=Jtjm39ztzdQ

Hector Bellerin– ten piekielnie szybki Hiszpan z roku na rok rozwija się niesamowicie pod okiem Arsene Wengera. Jeszcze w zeszłym sezonie, kibice londyńczyków (w tym i ja) irytowali się widząc go przy piłce. Biegał na oślep, bez sensu. W tym sezonie, jak za dotknięciem magicznej różdżki – atakuje, broni, asystuje, czasem coś ustrzeli, a wszystko w pełnym biegu z naprawdę przyzwoitym przeglądem pola. Pora wreszcie przebić się do seniorskiej reprezentacji Hiszpanii i zagościć w niej na stałe.

https://www.youtube.com/watch?v=CyVqV4mkohQ

Jonathan Tah –Ten młody Iworyjczyk… Tfu! Niemiec, gra na wszystkich możliwych frontach w pełnym wymiarze czasowym. Dwadzieścia spotkań w Bundeslidze i tylko jedna żółta kartka, mimo jakże newralgicznej pozycji środkowego obrońcy. Kolejne sześć w Lidze Mistrzów, choć ani Tah, ani jego koledzy się tam nie popisali. Warto również wspomnieć o Pucharze Niemiec, w którym grał, choć gdy wreszcie Bayer zmierzył się z pierwszym poważnym rywalem – Werderem, odpadł. Gość jednak już teraz prezentuje się na prawdę nieźle, a Aptekarze ewidentnie wiążą z nim przyszłość, bo jego kontrakt obowiązuje aż do 2020 roku. Taki młokos, takim kozakiem na środku obrony? Trzymać kurczowo i nie puszczać!

https://www.youtube.com/watch?v=ekMMCvyphss

Jose Luis Gaya – na lewej stronie obrony powinien hasać Luke Shaw, jednak dzięki Hectorowi Moreno w to miejsce wskoczył kolejny szybki Hiszpan. W ogóle na Mestalla lepią ostatnio cudownych lewych obrońców. Najpierw, podnieśli niewiarygodnie umiejętności Jordiego Alby, teraz kolejny, używając terminologii koszykarskiej „niski skrzydłowy” wyszedł z ich fabryki. Pozostaje mieć nadzieję, że już niedługo ataki flankami w reprezentacji Hiszpanii napędzać będą Gaya i Bellerin.
 
https://www.youtube.com/watch?v=Sg9zgZbs2SI

Dele Alli– gdzie byłby Tottenham gdyby nie ten młokos? Choć nie zawsze rozgrywa pełne 90 minut, to właśnie on potrafi zrobić różnicę na połowie przeciwnika. Siedem bramek, pięć asyst w dwudziestu trzech spotkaniach, to całkiem przyzwoity wynik.  Z Anglikiem w składzie, Koguty  mogą skutecznie gonić Leicester, a przede wszystkim wreszcie wyprzedzić znienawidzonych Kanonierów. No i co dla niego najważniejsze, ma realną szansę zagrać w drużynie Roya Hodgsona na Euro 2016.

https://www.youtube.com/watch?v=vzbjPEhY_0g

Julian Weigl– wrócił z wypożyczenia z Monachium, tak, tak spokojnie ze starszej jego części i od razu zadomowił się w pierwszym składzie ekipy Thomasa Tuchela. Co prawda, mimo pozycji defensywnego pomocnika, mógłby wreszcie zacząć asystować (do tej pory 1 asysta w kwalifikacjach LE), ale podstawowym jego zadaniem jest wspierać obrońców i uspokajać grę między liniami, a z tego wywiązuje się znakomicie. Pora rozglądać się za „nowym” Schweinsteigerem, a Weigl ma predyspozycje do pełnienia tej roli.

https://www.youtube.com/watch?v=XDfjXsK7nyU

Youri Tielemans – szerzej publiczności pokazał się w meczu Anderlechtu z Karabachem, kiedy na bramkę Quintany (tak, tak tego z Jagi) błyskawicznie odpowiedział fenomenalną asystą do Najara. Wcześniej zaliczył występ w każdym meczu Ligi Europy, a w Jupiler League zagrał dotychczas w 21 spotkaniach. Jego klub dzięki systemowi rozgrywek podobnemu do polskiego (też dzielą punkty na pół, ale przynajmniej rozgrywają mecze systemem mecz i rewanż) wciąż ma szanse na występy w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie. We wspomnianych wyżej dotychczasowych występach również radził sobie na prawdę przyzwoicie. Jego bramki i asysty na prawdę cieszą oko. Czerwone Diabły będą miały z niego w przyszłości pożytek. A kto wie, może już w przyszłym sezonie ubierze koszulkę Czerwonych Diabłów z Manchesteru, o którym już w tym okienku transferowym głosił Daily Mirror? Warto obserwować tego chłopaka!

https://www.youtube.com/watch?v=moNst7tImjA
https://youtu.be/EGK28gIZn_4?t=3m8s

Milinković – Savić– spokojnie, nie chodzi oczywiście o nowy nabytek Lechii Vanję, a jego starszego brata Sergieia. Był jednym z filarów serbskich mistrzów świata U-20, uznany za jednego z trzech najlepszych piłkarzy tego turnieju. Dobra gra w belgijskim Gent zaowocowała transferem do rzymskiego Lazio. Mimo, że jest dość wysoki jak na ofensywnego pomocnika, jest bardzo zwrotny. Nie można mu odmówić kreatywności i szybkości. No i to co niektórych najbardziej fascynuje w młodych, z Bałkanów. Jest cwany, walczy o swoje, nie odstawia nogi i ma twarde kości. Będą z niego ludzie.

https://www.youtube.com/watch?v=Mf5lXxExBAA

Keita Balde– Rzymianie mają nosa do młodych kozaków. Po młodym Serbie, kolej na Senegalczyka (a może „Katalończyka”?). Pokopał trochę w młodzieżówce Barcelony i za niewielkie pieniądze przeszedł do stolicy Włoch, gdzie pograł w Primaverze, aż skończył w pierwszej drużynie. W tym sezonie nie wystąpił w kilku meczach, ponieważ zmagał się z problemami zdrowotnymi, ale gdy grał strzelał i asystował. Zaliczył również występ w reprezentacji Katalonii, która w towarzyskim meczu przegrała z drużyną Kraju Basków. Ciekawe, na grę w jakiej reprezentacji zdecyduje się ten młodzian. Może nie powie nie Alainowi Giresse?

https://www.youtube.com/watch?v=_fIoFt6WyIM

Kingsley Coman – Ancelotti niech się nie zastanawia i każe Karlowi Hopfnerowi i Jan-Christian Dressenowi skorzystać z prawa pierwokupu. Francuz wraz z Brazylijczykiem Douglasem Costą, stworzyli młody, dynamiczny i przyjemny dla neutralnych widzów duet. Kibice Bayernu, proszę się przyznać, kto w tej sytuacji tęskni za jakże utytułowanym, ale wiekowym duetem Ribbery – Robben? Coman w fazie grupowej Ligi Mistrzów, w każdym spotkaniu w którym grał, zaliczał przynajmniej asystę. W meczu otwarcia Euro 2016 nie będzie miał jeszcze dwudziestu lat, ale być może Didier Deschamps postawi właśnie na niego, choć z przodu Francuzi mają prawdziwy kłopot bogactwa.

https://www.youtube.com/watch?v=wS77iNM_d1U 

Anthony Martial – przyznajcie szczerze. Kto z was nie leżał na podłodze ze śmiechu albo przynajmniej nie otworzył ust ze zdziwienia gdy dowiedział się, że młody Francuz przechodzi do Czerwonych Diabłów z Monaco za 50 milionów euro? No właśnie… ja również. Pierwszy mecz, zastępuje Matę, później nawija Skrtela i posyła piłkę obok Mignoleta. W kolejnym, dwie bramki przeciwko Southampton. A może to nie były pieniądze wyrzucone w błoto? Później przyszła refleksja, gość strzela jedynie ligowym średniakom, w Lidze Mistrzów nie wprowadził, mimo bramki z Wolfsburgiem, ManU do fazy pucharowej, ale to wciąż światowy TOP na tej pozycji. A dodajmy, ma jeszcze 20 lat.
No i chyba stary, poczciwy Transfermarkt się nie myli, wyceniając go na 30 mln euro. Chyba rzeczywiście tyle jest warty. Ale kto w dzisiejszych czasach patrzy jeszcze na Transfermarkt?

https://www.youtube.com/watch?v=fNtSxS7fxzE

A kto powinien poprowadzić taką drużynę? Jakiś głos z tyłu głowy mówi, weź Dana Petrescu.  Niech młodzież zasuwa od bramki do bramki. Jednak rozum podpowiada: to musi być Pep Guardiola. To on z tony indywidualności, zrobi drużynę. Drużynę. Drużynę przez duże D. A kto jeszcze łapał by się do meczowej osiemnastki? Predrag Rajkovic (Maccabi Tel Awiw), Andreas Christiansen (Borussia Monchengladbach), Jairo Reidewald (Ajax), Danilo (Valencia), Max Meyer (Schalke 04), Adama Traore (Monaco), Leroy Sane (Schalke 04).

Ktoś został niesłusznie ustawiony w wyjściowym składzie? Kogoś odesłalibyście na ławkę rezerwowych albo nawet na trybuny? Kogo powołalibyście w ich miejsce? Temat młodzieży musi być poruszany raz po raz. Już wkrótce turniej we Francji, na który wybierze się wielu chłopaków z tej 18. Ci, którzy nie zostaną powołani, lub ich reprezentacja nie zagra we Francji, mogą stanowić nowy trzon podczas eliminacji do rosyjskiego Mundialu. W międzyczasie Mistrzostwa Europy U-21 w Polsce. Teraz nadchodzi ich czas. Czas, kiedy nasze oczy zaczną się zwracać ku nim. Pytanie, kto go zmarnuje, a kto wykorzysta. 

Interesuję się sportem, polityką i historią. Swoją przyszłość chcę związać z tą pierwszą dziedziną, dlatego najczęściej będę pisać tu właśnie o sporcie. Nie zapominam jednak o mojej drugiej miłości polityce, przez co część czytelników szukających tu komentarzy sportowych, może się lekko zdziwić.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Sport